Farbujecie włosy?

no właśnie
jestem ciekawa
ja chciałam kiedyś farbować,ale hm,po pierwsze rodzice się nie zgadzali,a po drugie w końcu mi przeszło Very Happy

wprawdzie robiłam sobie kiedyś pasemka ale szamponem koloryzującym w wakacje i tylko na grzywce,więc prawie nie było widać.

esu ja kiedyś farbowałąm włosy ale tylko szamponetką nie chciałam farba bo to niszczy włosy no i te odrosty...okropność. Jeśli nie chcesz to nie rób tego, najpiekniejszy kolor to kolor naturalny Smile

a przecież jeszcze siwizny nie musisz ukrywać Razz

Esu, ja robie pasemka, a robie je u dobrego fryzjera, wiec ze struktura wlosa nie mam problemow Smile

poza tym wygladaja jak moje naturalne Smile

Wiesz, esu ja bym na Twoim miejscu poczekala jeszcze ze wszelkimi decyzjami dotyczacymi farbowania i eksperymentowania... nie ma co sie spieszyc...poczekaj az Ci sie sypnie pierwsza siwizna :p

Sciskam Cie mocno Smile

ESUSANNA ja maluje.ogolnie niszcza mi sie moje wlosy,ale sa tez specyfiki zeby sie nie niszczyly.

...zagłosowałam,ale nie chce mi się pisać nic na ten temat...sorki

ja niestety farbuje i to co 3 tyg musze bo inaczej siwe odrosty takie ze hej Razz

ps zaczelam siwiec w wieku 15 lat... (ehhh te zmartwienia Smile

)

Ja robie tylko pasemka. Jezeli włosy sa zdrowe to raczej farbowanie im nie zaszkodzi. Jednak osoby o słabych włosach nie powinny tego robić.

ja mam slabe i jakos nie narzekam jak farbuje a jakby mam wrazenie ze sa zdrowsze o dziwo!

farbuję, kiedys na rózne kolorki od jasnego rudego po czerwien prawie
teraz na kolor naturalny zblizony do mojego tylko o niecały ton ciemniejszy.
Faktycznie włosy po farbowaniu pieknie lśnią, ale to zalezy czym sie je farbuje.
Ja farbuje u fryzjera jej farbami super jakosci i nie mam zadnych problemów z włosami po tym.

moze to dziwne... ale ja mam zamiarr swoje wlosy zafarbowac<za jakies 2/3 lata a moze nawet w przyszle wakacjie> na jakis kolor kuruczo-czarny bo moj ciemny blad jest okropny

eo_ipso napisał:

esu ja kiedyś farbowałąm włosy ale tylko szamponetką nie chciałam farba bo to niszczy włosy no i te odrosty...okropność. Jeśli nie chcesz to nie rób tego, najpiekniejszy kolor to kolor naturalny Smile

a przecież jeszcze siwizny nie musisz ukrywać Razz

Mówiłam? Zawsze twierdz

a moze ma siwe wlosy ,skad wiesz?

Ja tam nie zamierzam farbowac włosów nigdy, no, może jak bde stara i siwa.... Nie podobają mi się farbowane kłaki, naturalne ładniejsze...

mój ulubiony kolor włosów to niefarbowane... wydaje mi się że farbowanie jest nadużywane, ja to rozumiem tylko jeśli ktoś chce przykryć siwiznę- to jest dla mnie sensowne usprawiedliwienie

Ja włosów obecnie nie farbuje. Pamiętam za to jak kiedy byłem młody i byłem na jednym z wakacyjnych obozów nad morzem ufarbowałem włosy na czerwono. Skończyło się to tak, że od morskiej wody kolor zrbił się marchewkowy Razz